Prezes fundacji „Stratpoints”, były Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni rez. dr Mirosław Różański po trwającej rok i agresji Rosji na Ukrainę podsumowuje jej skutki.
„To już nie jest kwestia tylko i wyłącznie sprzętu, tylko w Rosji, w państwie totalitarnym jest ten mechanizm, który powoduje, że przywódcy czy dowódcy nie są przyzwyczajeni do przyjmowania uwag, sugestii, podpowiedzi. To, co oni mówią, jest najważniejsze. I to powoduje, że ich podwładni różnych szczebli tych taktycznych tak naprawdę mogą przemilczeć pewne rzeczy, bo wiedzą, że to może spotkać się z różną retorsją. I to doprowadziło do sytuacji takiej, że nastąpiło takie samo przekonanie, że absolutnie są najlepsi. Mówię w tej chwili o Putinie i jego najbliższym otoczeniu. Bo oglądanie parad, oglądanie na poligonach wyreżyserowanych fragmentów to nie jest to”.

